witaj Czytelniku,
Tak, tak znów się obłowiłam w najulubieńszym sklepie. Udałam się na kolejne poszukiwania zatrudnienia pracy nie znalazłam ale stałam się posiadaczką trzech nowych zestawów. Wprawdzie do haftu płaskiego, ale co mi tam może i w tym się odnajdę.
A tu już zapasy zimowe, praca w kuchni niczym fabryka w Chinach. Dziś akcja sałatki i temat ogórkobrania i ogórkoprzerabiania uznamy za zamknięty. Dodam że to zasługa dwóch par rąk.
zapraszam do kolejnego posta
piękne zestawy :)
OdpowiedzUsuńdziekuje, uwielbiam takie zakupy za groszowe sprawy
Usuń