czwartek, 29 grudnia 2016

Świątecznie mimo że już po świętach

witaj Czytelniku,
zbierałam się, zbierałam i zebrać nie mogłam. W tym roku udało mię się zrobić kilka drzewek świątecznych które urzekły mnie już w zeszłym roku. Jako że dzieliłam mieszkanie z rodzicami (w zasadzie to oni dzielili je ze mną) nie było tam dość miejsca aby eksponować moje wytwory chałupnicze. Teraz gdy już mam swoje własne metry kwadratowe mogę i to robię.

dla mamy (a serwetka od mamy ;))
 dla koleżanki z pracy
 dla pani Kasi
moje w kuchennym oknie




i stroik


zapraszam na kolejny post

środa, 7 grudnia 2016

Mikołaj

witaj Czytelniku,
jak już wiesz dane mi jest spełniać się w zawodzie nauczyciela wychowania przedszkolego. Jako nowy pracownik przydzielone mi zostało przygotowanie dekoracji mikołajowej na hol przy wejściu do budynku.  Nie powiem ile tu było pracy chyba widać. Samo wstawianie trwalo 2 godziny. Ogólnie niemal 3 tygodnie pracy malowania wycinania znów malowania klejenia ale efekt wszystko wynagradza.