Podziwiam naszych siatkarzy taka forma po tylu meczach w takim turnieju...... Puchar Świata będzie nasz.
mecz meczem ja ja sobie wymyśliłam motylka na poszewkę. No tak mi się wzór spodobał a że kanwę miałam w sam raz muliny tez kupować w zasadzie nie musiałam to co mi tam.
A tak w ogóle to biegnąc na mecz odwiedziłam ulubiony sklepik z towarem z drugiej reki. kupiłam dwa duże kordonki. Mama sobie też lubi porobótkować. koszt śmieszny 5 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz